14 gru 2008

Znaczenie własnego wizerunku

Istnieją tak zwani obserwatorzy zewnętrzni i wewnętrzni. W wypadku obserwowania ludzi jako jednostek, wewnętrznymi jesteśmy my sami. Zewnętrznymi są otaczające nas osoby. Są dwie podstawowe różnice. Po pierwsze obserwator wewnętrzny nigdy nie może istnieć tylko jako obserwator. Jego obserwacje zawsze naruszają układ, który obserwuje. Po drugie, tak naprawdę, dla świata, a więc zwykle najobiektywniejszej rzeczywistości, spostrzeżenia obserwatora wewnętrznego nie mają żadnego znaczenia. Jeśli jesteś artystą estradowym, to nie ma znaczenia, że dokonałeś najlepszego wykonania swojej sztuki, jeżeli nie było widzów. To, że ty sam masz taką świadomość, nie ma żadnej wartości. Taka jest brutalna rzeczywistość świata.

W polskiej społeczności PUA trwa fascynacja rozmiarem znaczenia inner game. Jest ona jednak często mylona z tym, czym inner game naprawdę jest, tam gdzie to określenie powstało, czyli w sporcie. Inner game ma znaczenie w sensie stabilności własnych zachowań pod wpływem stresu. Zawodnik zawsze ma grać najlepiej jak potrafi. Tym się wyróżnia najlepszych sportowców. Ci drugorzędni mają swoje wzloty i upadki pod wpływem, tego co przeżywają. Natomiast to, co o sobie sądzisz nie ma żadnego znaczenia. Nikogo to nie obchodzi i ciebie też nie powinno. Czy chcesz osiągnąć to, że będziesz do woli sypiał z kobietami, których pożądasz czy to, że będziesz uważał, że jesteś wspaniałym mężczyzną?

Inspirowane książką Piotra Tymochowicza Biblia skuteczności.

2 komentarze:

MeSky pisze...

Nie zgodzę się z tym bo to jak myśli człowiek o sobie, ma wpływ na jego zachowania. Zatem jeśli myślałbym że jestem nieudacznikiem, popadłbym w depresję, usiadłbym przed telewizorem i stracił chęć do życia a tymczasem myśl (jakkolwiek słuszna lub nie) że jestem człowiekiem sukcesu którego pragną kobiety powoduje że emanuję pozytywną energią, wychodzę z domu i osiągam sukcesy uwodząc cudowne kobiety. Tak naprawdę jakie znaczenie ma to co myślą inni (obserwatorzy zewnętrzni)? Jesteś tu i teraz i powinno Ciebie obchodzić tylko to jak dobrze się czujesz sam z sobą. Czy zatem mam szukać „obiektywnych” opinii na swój temat czy podobać się sobie? Hej! Nie ma obiektywnych opinii!! Jedni widzą Ciebie źle inni są Tobą zafascynowani… liczy się tylko to co sam o sobie myślisz.

Samuel pisze...

Ale ten artykuł nie jest na temat tego czy nasze przekonania modfikują to kim jesteśmy ...