29 lut 2008

Jak umówić się na spotkanie 1 vs 1 (czyli nie do końca NC)?

Nie ma większego znaczenia czy zdobędziesz numer telefonu kobiety, którą jesteś zainteresowany. Kluczową kwestią jest to, aby ona przyszła na spotkanie. Oczywiście numer kontaktowy jest zwykle niezbędny lub chociaż przydatny, ale wiele osób robi błąd skupiając się na nim. Nie tędy droga. Są dość proste metody na zdobycie numeru telefonu w ciągu dwóch minut. Problem jednak polega na tym, że często pozostaniesz z numerami, które nie odpowiadają lub wymigują się od jakichkolwiek spotkań. Omówię więc jak szybko i dość łatwo zdobyć numer telefonu, oraz dlaczego nie jest to dobry pomysł.

Najszybszą metodą wydarcia od kobiety numeru telefonu jest metoda drabiny zgadzania się na kolejne rzeczy. Działa to w ten sposób, że zaczynasz od prostej prośby, której spełnienie jest jak najbardziej naturalne, takiej jak podanie popielniczki. W ten sposób umysł przyzwyczaja się do godzenia z tobą. Po spełnieniu przez kobietę jakiejkolwiek twojej prośby, odmowa jakiejkolwiek innej jest wbrew jej samej. System działa oczywiście tym mocniej im więcej razy się na coś zgodziła. Dlatego następne pytanie brzmi dokładnie „Czy masz emaila?”. Nie pytasz się czy ci go da, tylko czy ma. Najprawdopodobniej odpowie więc „tak”. Wtedy podajesz jej kartkę i długopis mówiąc „Napisz go”. Jej umysł jest przyzwyczajony drabiną zgadzania się i zapisze go. W moim przypadku do tego momentu metoda działała zawsze – 100% efektywności. Nie spotkałem się z odmową. Email jest łatwiej uzyskać, ludzie traktują go jako coś mniej osobistego i intymniejszego niż numer telefonu. Teraz są dwie opcje. Jeśli wyczuwasz jej opór i obawy to mówisz uśmiechając się „Nie bój się, będę do Ciebie pisał tylko 8 razy dziennie”. Jeśli poszło gładko to, gdy ona oddaje Ci kartkę mówisz „Zapisz mi jeszcze swój numer telefonu”. Znowu działa drabina, podkreślona słowem „jeszcze”. A poza tym, zainwestowała już część swojej prywatności dając adres emailowy, tak więc telefon wiele nie zmieni. Jeśli opiera się przed tym, mówisz np. żeby się nie obawiała, że będziesz dzwonił tylko 8 razy dziennie.

Opisana metoda jest naprawdę skuteczna. Problem polega na tym, że duża część tych kobiet nie będzie chciała odpowiedzieć, spotkać się itd. Wynika to z tego, że manipulowałeś ich umysłami biorąc te dane i po krótkim czasie one dojdą do siebie i pomyślą, przecież ja go nawet nie znam. I koniec. Znacząco zwiększasz swoje szanse ich odpowiedzi i chęci spotkania w bardzo prosty sposób – spędzając z nimi więcej czasu. Załóżmy tutaj, że powinno to być około 30 minut. To powinno wystarczyć, aby kobieta czuła, że cię zna. Może nawet się w tobie w tym czasie zakochać.

Kolejny poziom to kwestia powodu, dla którego macie się spotkać. Dobrze więc omówić kwestię kolejnego spotkania zanim weźmiesz numer telefonu. Powodem może być obustronna chęć porozmawiania o konkretnym temacie, czego nie jesteście w stanie zrobić w głośnym klubie, wspólne pójście na koncert, na wystawę zdjęć goszczącą w waszym mieście itd. Idąc na podryw powinieneś mieć tego typu pomysłu w zanadrzu, ale o tym w innym rozdziale. Tak więc w idealnej sytuacji wzięcie numeru staje się jedynie formalnością – na wypadek gdybyście nie mogli się odnaleźć lub zmieniły się plany.

Wzięcie numeru nie powinno być ostatnim elementem rozmowy, gdyż może spowodować stres i myśli typu „O Boże, co ja zrobiłam? Dałam mu swój numer telefonu.” Zawsze należy na chwilę zostać i porozmawiać o czymś dość osobistym, tak jakbyście byli przyjaciółmi. Wybór tematu zależy od konkretnej kobiety. Może to być krótka rozmowa na temat rodziny, przyjaciół, wakacji, jakich mężczyzn sobie ceni, itd.

Ostatnia sprawa. Jeśli kobieta zapisuje ci numer lub email i w trakcie pisania przekreśla go lub kasuje i zaczyna pisać inny to często może oznaczać, że właśnie zmieniła zdanie i nie chce żebyś miał jej numer. Może to być wywołane chwilowym strachem i później będzie tego żałować, ale faktem będzie, że nie macie do siebie kontaktu. Dlatego jeśli coś takiego się dzieje, dobrze jest na wszelki wypadek wsiąść także numer lub email od jakiejś jej koleżanki, im brzydszej tym lepiej. Brzydka koleżanki chętnie da swój numer mężczyźnie. I wówczas, jeśli podejrzewacie, że główny cel dał zły numer, wysyłacie wiadomość TYLKO do tej brzydkiej pisząc coś w stylu, że miło było je poznać. I tyle z twojej strony. Ona na pewno powie pierwszej, że napisałeś, żeby się jej pochwalić - nie zdarzają jej się takie rzeczy często. Druga będzie wiedzieć, że jesteś nią zainteresowany, bo chciałeś jej numer. Jeśli dała prawdziwy to będzie miała zgryz, czemu do niej nie piszesz i w końcu ona się pewnie odezwie do ciebie, zakładając, że była Tobą chociaż trochę zainteresowana. Jeśli zapisała fałszywy numer to przynajmniej masz kontakt do nich jako do grupy i możesz aranżować spotkania w większym gronie, na które przyjdzie także główny cel.

Brak komentarzy: