29 lut 2008

Ubrania i higiena, czyli co zrobić „gdy nie jestem przystojny”

Helena Rubinstein powiedziała, że nie ma brzydkich kobiet, są tylko leniwe. Nie zauważyła, że to samo prawo odnosi się do mężczyzn. Zakładając, że masz wszystkie rączki, większość zębów, nie masz ciężkich chorób skóry itd. możesz być, co najmniej akceptowalnie przystojny. Jeśli ktokolwiek powiedział ci, że nie masz szans u kobiet, bo nie jesteś przystojny to wyrządził ci krzywdę. Jeśli sam sobie tak wmówiłeś to jesteś masochistą. Ostatnią kwestią tematem wprowadzenia do zagadnienia wyglądu jest czas potrzebny na zmiany. Nie możesz stać się pewny siebie, zabawny, flirciarski, ciekawy itd. z dnia na dzień. To są zmiany wymagające czasu. Kwestię wyglądu możesz jednak zwykle rozwiązać w ciągu dnia lub dwóch. I zapewniam cię, że kobiety zwracają dużą uwagę na to jak wyglądasz. Nie chodzi tu tylko o fizyczną atrakcyjność, ale także o cechy charakteru utożsamiane z wyglądem.

Twoje ciało

Jeśli nie jesteś przystojny to zwykle oznacza, że nie szanujesz samego siebie. Czy myślisz, że kobiety chcą być z kimś takim? Jest kilka podstawowych błędów. Zacznijmy od góry. Włosy. Fryzury i gusta są różne, zależą od wieku, subkultur itd. Generalnie po prostu pytaj kobiet, które ci się podobają, w jakiej fryzurze byłoby ci najlepiej. I pytaj wielu. Stosuj się do rad. Nadrzędną sprawą jest to, że włosy mają być czyste, po prostu czyste. Szokuje mnie ilu mężczyzn ignoruje tą kwestię. Idziemy w dół. Wargi. Też mają być zadbane, żadnego obgryzania, a jeśli ci pękają i odchodzi skóra to kupuje się wazelinę lub sztyft ochronny. Zęby. Po prostu myj je 2 razy dziennie jak mamusia cię uczyła i chodź regularnie do dentysty. Naprawdę szanuj własne ciało. Kamieniowi nazębnemu także mówimy zdecydowane nie. Dłonie smaruje się kremem, aby skóra nie pękała. Paznokcie. Zwykle mają być u mężczyzn przycięte, jeśli z jakiś względów chcesz mieć je długie to proszę bardzo, ale dwie kwestie. Po pierwsze żadnego brudu za paznokciami, nie chce mi się nawet tłumaczyć czemu. Po drugie poproś jakąkolwiek kobietę, aby zaznajomiła cię z ideą wygładzania paznokci pilnikiem. Brzuch. Jeśli jesteś otyły to przykro mi, ale moim zdaniem jesteś tłustym leniem, który się nie szanuje i czas to zmienić. Zacznij biegać lub pływać. Zacznij myśleć co jesz.

Twój ubiór

Teraz zajmijmy się ubraniami. Trudno opisać to zagadnienie w sposób generalny, gdyż dużo zależy od osobniczych cech, wliczając w to takie szczegóły jak kolor oczu, zamiłowania subkulturowe oraz typ kobiet, którymi się jest zainteresowanym. Jest jednak kilka podstawowych zasad. Po pierwsze pytaj kobiet, w czym ci dobrze itd. Możesz pytać każdej, możesz zaczynać rozmowę prosząc o opinie na temat tego, w jakich ubraniach powinieneś chodzić. Możesz umawiać się na randki – zakupy i kupować ubrania z dziewczynami, z którymi grasz. Możesz wreszcie spytać mamy, bądź siostry, jeśli ich nie masz to cioci, jeśli tych też nie masz to opiekunki z sierocińca. Zawsze są jakieś kobiety, które chętnie ci doradzą, w czym dobrze wyglądasz. One po prostu lubią o takich rzeczach rozmawiać. Jeśli spytasz mamy zobaczysz, że będzie zachwycona, że jej syn tak dba o swój wygląd. Jeśli spytasz pięknej nieznajomej, na pewno pomyśli i ci coś doradzi. Musisz tylko zrobić to w nienachalny sposób, czyli na przykład zaznaczyć, że nie zabierzesz jej więcej niż minuty.

Kolejna sprawa to przemyśl, jakimi kobietami jesteś zainteresowany, musisz trzymać się trochę ich stylu. Dotyczy to szczególnie wszelkich kwestii subkulturowych. Pamiętaj, subkultury to współczesne plemiona, jeśli chcesz poderwać kobietę z jakiegoś plemienia to dobrze abyś wyglądał jak część tego plemienia. Poza tym powinieneś wyglądać lepiej, czyli inaczej niż inni mężczyźni. Lepiej może znaczyć dostojniej, bardziej sexy, ciekawiej lub bardziej inteligentnie.

Dobrym pomysłem jest mieszanie stylów, ale z gustem, czyli to nie ma być losowy dobór z magicznej szafy, tylko przemyślana kombinacja. Masz się wyróżniać. Można łatwo to zrobić kolorami, jasnymi spodniami, lub nietypowym krojem ubrań. Masz się jednak wyróżniać na plus- jesteś interesującym facetem, nie klaunem.

Co do spodni to mają podkreślać pośladki, wszelkim zwisającymi z ciebie szmatom mówimy nie. W Polsce nie jest łatwo znaleźć odpowiednie ubrania, bo mężczyźni wstydzą się wyróżniać. Osobiście coraz częściej szukam spodni na żeńskich stoiskach. I tu jeszcze jedna generalna uwaga. Jeśli jacyś mężczyźni zaczną ci mówić, że wyglądasz lub zachowujesz się jak gej to zwykle znaczy, że jesteś na dobrej drodze. Jeśli do tego kobiety zaczną mówić ci komplementy na temat twojego ubioru to odniosłeś sukces. Nie ma się z czego śmiać, ani obruszać. Powiem więcej, często warto się uczyć od wielu gejów jak się ubierać. Oczywiście nie można przesadzać, ale nawet, jeśli wywołasz w kobiecie myśli, że możesz być gejem to jest to dużo, dużo lepsze niż gdyby nie dostrzegła cię w tłumie innych mężczyzn. Często jest to bardzo dobry efekt, bo ją zaintrygujesz i może chcieć się przekonać czy jesteś gejem. Poza tym wyglądając jak gej, wydajesz się nie być zagrożeniem dla kobiety.

Peacocking (błyskoteka)

Ostatnie zagadnienie w tym temacie to tak zwany peacocking. Teoria mówi, że należy mieć na sobie, co najmniej jeden przedmiot, który przyciąga uwagę i o którym można porozmawiać. Peacockingiem może być wiele rzeczy: biżuteria, kwiaty, peruki, nietypowe ubrania, czapki i całe spektrum innych przedmiotów. Te przedmioty mają przyciągać uwagę i ułatwiać znajdowanie tematów do rozmowy. Peacocking to osobne zagadnienie. Na forum jest moj dlugi list na ten temat ale nie długo przemyślę go i zamieszczę udoskonaloną wersję tutaj.

Brak komentarzy: