1 kwi 2008

[FR] Fragment Sargu z Cyborgiem83, Dionizosem, Mariosesem i Neo.

Wchodzę w trójset (HBRajstopki,HBCzarna, HBBlond). Wcześniej już wiedziałem, że są Angielkami, przez chwilę rozmawiałem z HBBlond jak czekała na pozostałe. Siedziały wszystkie pod ścianą. Podszedłem frontalnie, a po chwili dosiadłem się obok HBrajstopki (to Dionizos wymyślił to imię, nie ja : P ). Z drugiej strony po chwili wchodzi Cyborg83.

= = = = = = = = = = = = =
_HBC_HBB_HBR_Sam
CYB

Trochę ogólnej rozmowy plus taki mój improwizowany NLP. Olbrzymich miastach, ekscytujących podróżach itp. HBR mówiła, że chciała by pojechać do Kalifornii, ja na to że dzień wcześniej byłem w tym samym klubie z kolegą z Kalifornii. Jak zgadywała co studiuję to zaczęła od tego, że modę. Po jakiś 15 minutach HBBlond i HBRajstopki idą do łazienki, zostawiam więc Cyborga samego z HBCzarna. On odszedł po chwili, ja rozmawiałem z Dionizosem. Pozostałe HB wracają, 5 minut później wchodzę w set i w momencie w którym witam się z nimi dzwoni telefon. Widzę telefon „Private number”. Domyśliłem się że to Mehow, ale nie byłem pewien a martwiłem się gdzie zniknął dzień wcześniej. Mówię więc HB, że zaraz wrócę i idę pogadać z Mehowem. Wszystko się wyjaśniło, pogadaliśmy chwilę i wracam do setu. Układ się zmienił.

= = = = = = = = = = = = =
_HBC_HBB
HBR
Sam

Mówię, że dzwonił ten kolega z Kalifornii i opowiadam historię jego zniknięcia dzień wcześniej, tłumacząc, że teraz jestem szczęśliwy, że się odnalazł. HBRajstopki mówi, że za pół godziny muszą iść bo ich opiekun będzie sprawdzał czy są. HBCzarna wskazuje gdzieś w stronę Neo.
HBCzarna: Czy to Twój kolega?
Samuel: Ten ze spiky hair? (nie wiem jak opisać takie włosy po polsku).
HBCzarna (kiwa głową)
Samuel: Podoba Ci się (uśmiecham się).
HBBlond: Zawstydziłeś ją (śmieję się).
Samuel: Ciągle się uśmiechasz, zawsze tak masz?
HBRajstopki: Teraz ją zawstydziłeś.
Samuel: To jeszcze tylko Ciebie muszę zawstydzić.
HBRajstopki: Mnie jest ciężko zawstydzić. (inne potwierdzają)
Samuel: Naprawdę bardzo ciężko?
HBRajstopki: Tak.
Samuel: Hmm
Po chwili kładę lewą rękę na jej szyi, lekko się przechylam w jej stronę i ciągnę ją do siebie. Ruszyła ochoczo w moją stronę. KC.
HBRajstopki: Teraz mnie zawstydziłeś.
Pogadaliśmy jeszcze chwilę, HBBlond zrobiła nam zdjęcie, wziąłem numer HBRajstopki, pożegnałem się czule z wszystkimi, poszły.

Podchodzi Dionizos i raportuje mu wszystko. Coś się jeszcze pokręciliśmy po klubie po czym wysłałem smsa HBRajstopki „Obserwuj opiekuna, napisz mi jak pójdzie spać i gdzie mieszkacie. Przyjdę do Ciebie + jej imię”. Nie odpowiedziała, aczkolwiek mówiła jeszcze wcześniej, że może odbierać smsy ale nie może pisać ani dzwonić. Myślałem, że może odpiszę z telefonu koleżanki.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

jesli piszesz ze lepiej mysli Ci sie po angielsku to nie pisz "spiky hairs" bo kazdy kto zna angielski choc w stopniu srednio zaawansowanym wie ze nie ma slowa "hairs" tylko "hair" w liczbie mnogiej i pojedynczej.smieszne i jednoczesnie zalosne:)