12 kwi 2008

Skala oceny kobiet od 1 do 10 tudzież S

Ocenianie kobiet w skali liczbowej jest złym pomysłem. Pomijając fakt, że jest to przedmiotowym traktowaniem kobiet to szkodzi Wam jako mężczyznom. Jeżeli oceniacie jedną kobietę jako 6, a inną jako 10 to sami tworzycie sobie problemy. Nakręcacie się w ten sposób na one-itis. Wmawiacie sobie, że 10tka jest wyjątkowa i zaczynacie myśleć o tym, że jest rzadkością itd. Szkodzicie swojej wewnętrznej grze w momencie w którym traktujecie kobiety w różny sposób opierając się tylko na ich wyglądzie. Łatwo też możecie wpaść w pułapkę podrywania kobiet aby zaimponować innym mężczyznom, aby móc powiedzieć lub napisać, że uwiedliście 10tkę. Rozróżniajcie tylko dwa rodzaje kobiet: takie którymi jesteście zainteresowani i takie które was nie interesują.

Brak komentarzy: